coraz częściej powracam na pustynię
nie liczę po jednym ziarenku piasku
trzymam całą garść dla pewności
popioły ze spalonych przywiązań
rozwiał wiatr w odpowiednim czasie
nie za wcześnie i nie za późno
zwolniło się miejsce na nieznane
przytulne wąskie ścieżki
prowadzą i tak do jednego miejsca
Obraz wygenerowany z AI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz