czwartek, 10 października 2024

wciąż płynie we mnie rzeka

 


pamięć potrafi się zakotwiczyć
mocno w krwiobiegu i kościach

zostały rzucone pewnego dnia
by radziły sobie same
w nierajskich chaszczach
na ścieżkach zasypanych śniegiem
korzeni rabarbaru i chrzanu

na drzewach płoną liście
mgła podchodzi coraz śmielej
sprzyja oswajaniu myśli
przychodzą jak wspomnienia
czegoś
co jeszcze nie ma wyraźnego kształtu

jest słyszalny jak szmer rzeki
kryjącej się za wałem ochronnym
wolno zmierza do ujścia

i to jedno jest pewne

 

Obraz wygenerowany z AI

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz