w taki poranek dzień dobry
ma szczególnie wyciszony wydźwięk
jakbyśmy nie chcieli wybudzać ze snu
mgielnych szali nad krzewami magnolii
są takie tajemnicze i liryczne
wtedy łatwiej się pisze
rozprostowuje palce dla przedłużenia
chwila jest najważniejsza
kiedy wciąż pielęgnujemy stałość
w rytualnym popijaniu kawy
bez cukru dla intensywności smaku
przeglądamy się w oczach
rozmawiamy o tym co jeszcze zrobimy
jutro a dzisiaj ze spokojem
podziwiamy jak wolno opada mgła
na przygaszoną zieleń trawy
Obraz by Albrecht Fietz from Pixabay
O, jakbyś widziała mój poranek z kawą:-)
OdpowiedzUsuńZa takie obrazki kochamy jesień!
Takie poranki to chyba u wielu osóbek :) To prawda, jesień jest piękna i ma swoje prawa:)
UsuńPozdrawiam :)
podziwianie, jak wolno opada mgła na przygaszone trawy, to coś. podoba mi się, że w sprawach prostych odnajdujesz niezwykłość.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za odwiedziny. Staram się z tej zwyczajności wyłuskać coś niezwykłego.
UsuńPozdrawiam
To czas przepiękny i bardzo inspirujący.
OdpowiedzUsuńTakie leniwe poranki to skarby jesieni.
Stokrotka
Tak, to prawda, tym bardziej, że tak leniwie bywa niezbyt często.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Narodziny, dorastanie, choroba, starość, śmierć. Koło życia obraca się wciąż od nowa. A my żyjemy w ciągłym pędzie i w świecie chaosu. Czytając Twój tekst , tak sobie pomyślałam, że lubimy swoje codzienne rytuały bo poprzez nie celebrujemy swoje życie, bo niejako chronią nas przed niepewnością, łagodzą lęk, poczucie samotności a i pozwalają podtrzymać iluzję, że jesteśmy w stanie kontrolować rzeczywistość... :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, pewne stałe elementy naszego życia sprawiają, że czujemy jakąś stałość w tym szybkim pędzie.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Przepiękny wiersz, owiany spokojem. Taki nieśpieszny poranek z bliską osobą rodzi chwile i uczucia warte zapamiętania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Pięknie dziękuję Sisy. To prawda, takich chwil się nie zapomina. Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń