rośnie szelest liści pod stopami
pamięć chce podejść jak najbliżej
do naszych rąk bezradnych i myśli
teraz staramy się wysnuć to co można
drobne ślady po spojrzeniach rozmowach
wnikają w kolejne pokolenia żywych
jeszcze pewnych siebie i czasu
skupienie opiera się na niepewności
kiedy darujemy światło dużo światła
czasem w ulubione kwiaty wplatamy
tęsknotę i żal dający do myślenia
w ścieżkach zamglonego powietrza
spotykamy się na wysokości kolan
bezgłośnie wypowiadamy imiona
pytania stwierdzenia z powagą
wstrzymujemy na chwilę oddech
by odchodząc zabrać ze sobą
nieokreśloną pewność powrotu
Obraz z Pixabay
Pięknych i trafnych użyłaś metafor, by wyrazić nastrój, uczucia, refleksje...
OdpowiedzUsuń